21-23 października w salonach Opla będzie miał miejsce męski weekend, podczas którego zaprezentowane będą dwa „nowe” modele – Opel Mokka X i Opel Zafira (bez X), ale z podobnym face-liftingiem. Zobaczmy reklamy, którymi kuszą nas portale internetowe.
Opel Mokka X, to stara, dobra, całkiem ładna Mokka, która zgubiła nieco krągłości, ale nie tylko. Pojawia się też nowy silnik 1.4 152 KM Turbo, a także możliwość zamówienia auta z napędem 4×4 w połączeniu z automatyczną skrzynią biegów.
Prócz powyższych mamy również nowe wnętrze i tu, trzeba przyznać, duży krok do przodu, który pozwala na to, by ten samochód nazywać nowym. Ciekawe, jak będzie wyglądać na żywo. Na zdjęciach przypomina mi nieco Ssangyonga.
Męski weekend i dwie premiery
Ale Mokka X prezentowana na ciemnym tle, to nie wszystko. Oprócz SUV-a jest jeszcze minivan Zafira. Co ciekawe, Mokka po face-liftingu otrzymała dodatek do nazwy, a Zafira go straciła. To już nie Zafira Tourer, a po prostu Zafira. Jednocześnie, to koniec przygody z Oplami, a’la Ampera.
Pamiętam jak pokazywały się spekulacje, o tym że również Insignia przejdzie face-lifting upodobniający ją do Ampery i Zafiry. Na szczęście w przypadku tamtego modelu postąpiono inaczej. A jak jest w Zafirze przygotowanej na męski weekend?
Mi trochę żal utraty amperowego stylu. Był unikatowy i wyglądał atrakcyjnie. Teraz otrzymamy zapewne zgrabne auto, ale mniej ciekawe. W tym modelu tył pozostał właściwie niezmieniony, ale za to przestylizowano konsolę centralną we wnętrzu. Wyświetlacz multimedialny znalazł się w nieco innym miejscu, zmieniono układ przycisków.
Spotkanie z Piszczkiem
To cóż, Opel zaprasza do swoich salonów, by sprawdzać, podziwiać i oceniać nową Mokkę X i Zafirę. Dodatkowo jest szansa na wygranie wyjazdu na mecz Borussi Dortmund i spotkanie z Łukaszem Piszczkiem.