Sądziłem, słysząc także o pierwszych ruchach producentów zamieniających silniki o mniejszej pojemności (przykład zastąpienia silnika 1.33 na 1.5 cm3), że nie będziemy zaskakiwani nowymi downsizingowymi niespodziankami. Mazda, również trzyma się z dala od małych silników z turbodoładowaniem. Podobne informacje o zmianie kierunku pojawiały się w sprawie Volskwagena, a także Fiata (za sprawą nowej rodziny silników FireFly).
Tymczasem jednak w grupie Fiata… w marce, której nigdy nie podejrzewalibyśmy o krzewienie tej idei, czyli w samochodzie z logo Jeepa, w ofercie znajdziemy teraz także silnik 1.0. (dokładnie 999 cm3)…
…oczywiście nie w USA. Przynajmniej na razie? Amerykańska strona Jeepa pokazuje najmniejszą wersję z silnikiem 1.3 MultiAir (druga dostępna opcja to 2.4 l), choć magazyn Autoweek informuje o tej niecodziennej nowości (może jako ciekawostka śmiesznych Europejczyków), relacjonując premierę poliftingowego Renegade’a salonie w Turynie.
A co prócz zaskakującego silnika w mocarnie wyglądającym mini-crossoverze może fascynować?
Uwagę przykuwają LED-owe ringi. Zmieniony jest też grill – jest to właściwie niewidoczne, ale całość odświeża rzeczywiście samochód, nabrał on jeszcze większej wyrazistości. W wersji z reflektorami Full LED wygląda wręcz bojowo. Mam od razu skojarzenie z wojennymi samochodami, które miały charakterystyczne przesłony reflektorów pozostawiające tylko mały pas światła.
Z tyłu również zmiana. Bardzo charakterystyczne światła odwzorowujące kanister armii amerykańskiej, obecnie nabrały nieco innej formy i w dużej części LED-y zamiast żarówek. Bez plastikowych obudów i mocno zróżnicowanego kontrastu klosza, uwidaczniają mocniej swoją strukturę dopiero po ich zaświeceniu.
Jazda z silnikiem 1.0 120KM w Jeepie Renegade
Jak jeździ Renegade z tym silnikiem? Muszę powiedzieć, że nieźle. Maksymalny moment obrotowy (190Nm przy 1750 obr./min) i 120KM, to połączenie, które pozwala nam na całkiem znośne ruszenie spod świateł, czy przyśpieszenie od 40-50 km/h w przygotowaniu do wyprzedzania.
Te wrażenia kończą się jednak przy wyższych prędkościach, podobnie jak cisza w kabinie. Jeżeli będziemy to robić częściej, powinniśmy liczyć, że na wyświetlaczu we wskazaniu średniego spalania może nieco częściej z przodu pojawiać się także cyfra osiem.
Bardzo dobrze zachowuje się skrzynia biegów, 6-biegowa. Biegi wchodzą twardo i pewnie w poszczególne sloty.
Wnętrze Renegade’a po face liftingu
Wnętrze Jeep’a Renegade po face liftingu to nadal nawiązania do najbardziej kultowego Wranglera, z bardzo prostym designem, królującymi prostokątami.
Zmieniło się niewiele, czy jednak sporo? Na pierwszy rzut oka, zwłaszcza w górnej części deski, wygląda praktycznie tak samo.
Jednak zacznijmy od wyświetlacza.
Teraz możemy mieć jeszcze większy wyświetlacz, z nowym oprogramowaniem, bez pokręteł z lokalizowanych wokół niego. To, czego również „brakuje” w stosunku do modelu sprzed faceliftingu, to napis SINCE 1941 – dla tych, którzy lubią takie odwołania, może to być pewną stratą.
Przejdźmy niżej. Tu również zmiany.
Okazuje się, że nie zrezygnowano z manualnego sterowania na desce rozdzielczej, przeniesiono je właśnie tutaj. Zmieniono również panel klimatyzacji. Teraz temperatury wyświetlają się już tylko na wyświetlaczu, ale mamy dodatkowe sterowanie pokrętłem i przyciskami.
Nieco poniżej mamy także nieco inny niż wcześniej, podwójny schowek.
Bardzo praktyczny, bo telefon można dać teraz wyżej. Natomiast znowu odebrano nam jeden smaczek. Wyściółka dolnego schowka jest teraz bez stylowej „mapy” (porównaj z jazdą testową Renegade 2014).
Idąc dalej, zmiany w tunelu środkowym.
Tunel środkowy jest teraz szerszy i wygospodarowano w nim miejsce na dodatkowy schowek, np. na książkę, tablet?
W bagażniku znajdziemy też siatkę na bocznej powierzchni, a patrząc na wprost widzimy uchwyty na kubki podłokietnika schowanego w tylnym oparciu.
Będąc tutaj, pokaże może dwa elementy. Yeti nadal dzielnie wspina się na szczyt na tylnej szybie.
A poniżej mamy uwidocznioną wielką klamkę drzwi bagażnika…
…klamkę, która kształtem i odniesieniem do początków samochodów terenowych, współgra z najbardziej przyciągającym elementem Renegade’a po facelifitngu…
…przednimi reflektorami.
Jazda testowa Jeepem Renegade odbyła się dzięki uprzejmości Autoryzowanego Dealera Jeep Ganinex z Katowic.